Autor: Lookas
Obecnie świat mierzy się z niewidzialnym wrogiem - okropnym wirusem, który z pewnością zagraża życiu i zdrowiu wielu ludzi. Znaczna część świata, w obawie przed coraz bardziej realnym przeciążeniem i pełną niewydolnością służby zdrowia, zdecydowała się ograniczyć lub całkowicie zablokować możliwość przemieszczania się ludności, a co za tym idzie - swobodę prowadzenia pełnego i nieskrępowanego biznesu. Działalność gospodarcza to dla wielu osób codzienne spotkania twarzą w twarz z klientami, dla niektórych prowadzenie firmy oznacza przebywanie wśród dużych grup.
Zawody specjalistyczne takie jak np. fryzjerzy i kosmetyczki, cierpią z powodu braku możliwości obsługi klientów. Jednak brak możliwości świadczenia usług i zarabiania to nie jedyny problem. Czarę goryczy przepełnia konieczność uiszczenia niemałych opłat związanych z najmem lokalu, które nierzadko sięgają nawet kilku tysięcy złotych.
Kolejną branżą, która uważana jest za jedną z najbardziej poszkodowanych, jest gastronomia. Przed pojawieniem się koronawirusa, ludzie w szale rozpędzonej gospodarki mogli pozwolić sobie na jedzenie poza domem. Regularnie zostawiali spore sumy pieniędzy w restauracjach, barach i lokalach przygotowujących dania z dowozem.
Nie zapominajmy o branży turystycznej, którą skutki koronawirusa dotykają najbardziej. Brak możliwości przemieszczania się w sposób oczywisty blokuje jakąkolwiek możliwość świadczenia usług i podratowania biznesu. Turystyka ma realnie najmniejsze pole do popisu, aby dopasować się do zmieniającej się sytuacji.
Nigdy bowiem nie będzie już tak jak przed koronawirusem. Ale jak właściwie będzie? o tym w następnych akapitach.
Ostatnie tygodnie pokazują nam pewien proces. Czwartego marca, gdy w Polsce wykryto pierwszy przypadek, nikt nie wiedział, jak to wszystko się rozwinie, nie tylko w naszym kraju ale i na świecie. Patrząc na Chiny myślano, że może nas to nie dotknie lub może w mniejszym stopniu. Tymczasem Chiny to było jedynie preludium tego, co wydarzy się w Europie i Stanach Zjednoczonych. Kilka dni później, każdy przedsiębiorca jak zwykle prowadził swój biznes - jak gdyby nic się nie działo - aż do momentu, gdy 10 marca weszły w życie pierwsze obostrzenia. Wówczas wiadomo było, że gastronomia, kultura i rozrywka otrzymały hamulec ręczny. Z dnia na dzień wszystko się zatrzymało. Z każdym tygodniem wchodziły w życie bardziej restrykcyjne ograniczenia i przedstawiciele kolejnych branż zdawali sobie sprawę, że nie będą w stanie obronić swoich zasobów.
To co się dzieje obecnie pokazuje nam jednak, że system gospodarczy nie znosi próżni - przedsiębiorcy podzielili się na tych, którzy bezradni stanęli w miejscu zaskoczeni całą sytuacja i tych, których cała ta trudna sytuacja nie zatrzymuje i motywuje do szukania rozwiązań. Ci drudzy mają świadomość, że aby przetrwać trzeba się dostosować do zmian. Wiedzą, że ich rzeczywistość to od dziś inny świat - ten świat to Internet. Dla wielu branż zamykają się jedne drzwi, jednak otwierają się inne, nowe możliwości. Dojrzali przedsiębiorcy zaczynają rozumieć, że można pracować zdalnie, za pomocą już gotowych oraz tworzonych specjalnie na tę okoliczność narzędzi.
Zastanawiające jest to czy, kiedy zakończy się pandemia ich biznes wróci do offline czy nadal będzie online? Należy spodziewać się, że mnóstwo firm nie tylko nie opuści Internetu, ale wręcz z powodzeniem będzie się w nim rozwijać. Zresztą jest to skorelowane z potrzebą rynku, który szuka i kupuje a nawet konsumuje bezpośrednio w sieci.
Prawnicy z powodzeniem mogą udzielać płatnych porad online. Lekarze już od dawna udzielają ich w tej formie, a teraz staje się to praktyką powszechną. Psychologowie, coachowie, a nawet trenerzy personalni przyzwyczają się do pracy za pomocą narzędzi zdalnych. Najprawdopodobniej proporcja online do offline całkowicie się odwróci a Internet stanie się naturalnym środowiskiem dla wielu firm, ich produktów i usług.
Mówi się powszechnie, że marketing to jeden z kosztów zbędnych w czasach kryzysu. Jednak ten kryzys nie jest podobny do żadnego innego wcześniej nam znanego. Nie atakuje rynków kapitałowych, nie pochodzi od złej polityki banków czy rządów. Co najważniejsze, ten kryzys zmieni świat na zawsze. Wygranymi będą Ci, którzy szybko dopasują się do nowej rzeczywistości. Tym nowym jest Internet - nigdy nie był on tak silnym transmiterem produktów i usług. Wychodzenie z kryzysu będzie tym szybsze im szybciej zajmiesz odpowiednią pozycję w Internecie. Od dziś Twoja firma to Twoja strona internetowa lub sklep internetowy a Twoim najlepszym handlowcem jest odpowiednio zaplanowana i uruchomiona kampania.
Kiedy jest dobry moment aby wejść w tę nową rzeczywistość?
To chyba najlepsze pytanie, jakie możesz sobie zadać. Teraz! Teraz, kiedy wszyscy zatrzymują się lub uciekają w popłochu pozostawiając po sobie zgliszcza, Ty może kupować zasoby i wykorzystywać je taniej niż kiedykolwiek wcześniej. Teraz, gdy Twoja konkurencja protestuje “bo Państwo nic nie daje”, “bo oni by to zrobili inaczej”, Ty licz na siebie i nie oczekuj, że ktoś Ci coś da. Jeśli będziesz miał okazję skorzystać z rozwiązań proponowanych przez Rząd Twoja sytuacja finansowa trochę się poprawi. Jednak jeśli z różnych względów nie spełniasz kryteriów nie możesz się zatrzymać.
Marketing Internetowy to od dziś Twój najlepszy przyjaciel, który pozwoli Ci zarabiać pieniądze - jeśli nie już, nie od razu to wtedy, kiedy wszyscy inni z którymi konkurujesz dopiero będą się podnosić z głębokiego kryzysu. Marketing internetowy to nie tylko reklama. Obejmuje on także kompleksową analizę i tworzenie strategii działania a także dotyka i uzupełnia obszar celów strategicznych przedsiębiorstwa. Marketing internetowy to dziś podstawowe narzędzie do prowadzenia biznesu.
Wiele firm nie będzie w stanie sobie poradzić z uwagi na obciążenia i niepotrzebne koszty. Niestety, ale często koszty reprezentacji to kula u nogi w czasach kryzysu. Piękne samochody, szklane biura i dążenie do bycia “bardziej” i “więcej” nie prowadzi ostatecznie do niczego dobrego. Moi drodzy, skoro pracujecie głównie w Internecie a z większością Waszych klientów spotykacie się online to po co właściwie Wam to wszystko? Oczywiście, są również tacy przedsiębiorcy, którzy akumulują środki i inwestują tylko w narzędzia, które przynoszą zysk. Z pewnością takie firmy przetrwają ten ciężki czas i takim firmom warto dziś zaufać.
Niezależnie od tego kim jesteś, kiedy to czytasz wiedz jedno - nie jeździmy luksusowymi samochodami, bo nasi klienci od nas tego nie oczekują. Nasi klienci oczekują realizacji celów i płacą nam za to, że to robimy.
Napisz do mnie. Oddzwonię. Porozmawiamy. To jest ten czas, żeby zacząć. Lepszego nie będzie.
© Copyright 2022 | All Rights Reserved | Polityka Prywatności