Autor: Lookas
Marketing internetowy w Polsce dość dynamicznie się rozwija, z roku na rok, stając się jedną z kluczowych możliwości rozwoju marek, produktu czy promocji usług w celu dotarcia do jak najszerszego grona odbiorców. O bardziej dojrzałym marketingu możemy mówić w kontekście ostatnich kilku lat. Szereg zmian, które wymusza rynek oraz sama konstrukcja algorytmów wyszukiwania sprawia, że marketing staje się dziedziną działań wieloaspektowych i wielopoziomowych. Szczególnie należy zwrócić uwagę na fakt, że nie tak dawno, bo jeszcze kilka lat temu, aby zaistnieć w świadomości klienta, wystarczyło wdrożyć jeden model kampanii. W miarę, jak przybywało firm chcących się promować w Internecie strategia ta, stawała się mało skuteczna ze względu na rosnącą konkurencyjność, a co za tym idzie większe budżety, aby się przebić. Dlatego marketing internetowy ewoluował i pojawiły się działania zdywersyfikowane. Jednak był z tym pewien problem, ponieważ właściciele firm dokonywali dywersyfikacji również w ramach wyboru firm, które się specjalizowały w konkretnych działaniach.
Krótkofalowo jednak zmiana była na plus. Zasięgi rosły a wraz z nimi zaangażowanie grupy docelowej.
Długofalowo niestety, jak się okazało po czasie, taka forma działania przyniosła wielu firmom ogromne zamieszanie zwłaszcza w kontekście komunikacji marki. Utracono kontrole nad tym, kto i w jakim kierunku zmierza. Cel był jeden, kilka firm w ramach współpracy z marką nie komunikowało się ze sobą. Wiele razy byłem świadkiem, gdzie firmy naciskały wręcz, aby jedna firma zajmowała się jedną rzeczą. Dziś wiadomo, że to był błąd.
Analizując zachowanie organizacji biznesowych, firm i różnych innych podmiotów doszedłem do wniosku, że tylko niewielki odsetek z nich ma jakąkolwiek strategię działania zaplanowaną na rok lub dwa do przodu a jeszcze mniej firm z sektora MiŚP ma kogoś zaufanego wewnątrz organizacji, kto będzie kompetentnie organizował pracę firm trzecich w ramach działań marketingowych. Do dziś spotykam się z działaniem prezesów, którzy powierzają ten obszar handlowcom lub pracownikom administracji. Nie ujmując oczywiście w żaden sposób ich pracy, ale najczęściej nie są oni w stanie nawet zweryfikować działań marketingu a co dopiero kształtować scenariusz kampanii. Kończy się to tym, że niestety pada sakramentalne: „macie wolną rękę”. Co się dzieje później? Marketing to albo działanie bardzo krótkotrwałe szybkie, ale bardzo drogie i niebezpieczne dla obu stron albo powolne, planowe i optymalne kosztowo, które jednocześnie daje się trzymać pod kontrolą. W związku z tym osoba zajmująca się, z przymusu marketingiem w firmie tego nie wie więc i jej szef tego nie wie. Szef oczekuje efektu tu i teraz. Osoba z marketingu zaczyna naciskać i cały zaplanowany scenariusz zaczyna się sypać jak domek z kart. Jeśli taki wewnętrzny marketing pracuje jeszcze z kilkoma firmami, to z takiego obrotu spraw robi się potężne zamieszanie, które trafia do Internetu i zaczyna kiełkować jako poważne zagrożenie dla firmy. To zagrożenie jest jak wirus, bo dotyka nie tylko samych zleceniodawców, ale również zleceniobiorców. Mówiąc wprost, cierpi na tym ich reputacja. Czym to jest spowodowane? Najczęściej po prostu brakiem komunikacji i pełnego zrozumienia obu stron. Dlatego coraz częściej bezpiecznym rozwiązaniem jest marketing 360.
Aby lepiej panować nad wieloma zagrożeniami, a jednocześnie mieć spójny obraz i zrozumienie strategii i potrzeb firmy coraz więcej firm marketingowych decyduje się na działania holistyczne w ramach promocji. Marketing 360, czyli taki model, w którym jedna firma planuje strategię, dobiera narzędzia, wdraża i rozlicza projekt, pozwala obu stronom widzieć dużo więcej, a jednocześnie biznes zyskuje wiele czasu oraz optymalizuje budżet w ramach obsługi.
Trudno tak na szybko znaleźć odpowiedzialną firmę z obszaru marketingu 360, która zamierza prowadzić projekt bez rozpoznania terenu, zaplanowania działań, wdrożenia analizy i optymalizacji. W Lookas bardzo dokładnie przyglądamy się działaniom wstecz, a także obserwujemy rynek i konkurencję. Jednak bardzo łatwo, jak pisałem wcześniej, jest znaleźć biznes, który nie wie, czego chce, gdzie chce dojść z kim i po co? Bywa, że przedsiębiorcy żyją chwilą, z dnia na dzień pogrążając się w administracji lub działaniach handlowych nie mając czasu zatrzymać na chwilę i zastanowić: po co? Dlaczego?
W zależności od tego, jak duże potrzeby są realizowane w ramach projektów i na jakich budżetach się pracuje marketing 360, może być bardziej, lub mniej złożony. Złożoność może polegać na przenikaniu się sfer marketingu internetowego, działań outdoorowych, PR i consultingu. W każdym z wymienionych obszarów można wyróżnić jeszcze odrębne pola. Marketing 360 w ramach holistycznych działań składa się z doradztwa, projektowania graficznego, copywritingu seo, web designu, wdrożeń, testów, optymalizacji, SEO i wszystkiego, co wchodzi w skład szerokiego spektrum działań SEM, a na analityce kończąc. Przyjmując, że jeśli chcielibyśmy mieć dobrze wdrożoną stronę internetową – odpowiednio zaplanowaną, zweryfikowaną wcześniej na tle konkurencji, z odpowiednio wdrożonymi treściami zoptymalizowaną pod kątem wyszukiwarek, a także sukcesywnie promowaną to idąc starą szkołą, potrzeba było do tego przynajmniej trzech niezależnych firm. W agencji marketingu internetowego Lookas wszystkie te działania masz w zasięgu i pod stałą kontrolą. Możesz być pewien, że Twoja strategia będzie spójna a dane, które otrzymujesz, są kompletne i wydajne z punktu widzenia rozwoju Twojego biznesu.
Niezależnie od tego, jaki gdzie chcesz dojść na drodze rozwoju swojego przedsiębiorstwa warto, abyś zwrócił uwagę, że współpracując z jedną firmą, a nie z 10 łatwiej i szybciej będzie Ci się poruszać w obszarach zarówno komunikacji i wdrożeń. Nie musisz już czekać, aż jedni dowiozą składowe projektu drugim, a Ci trzeci są zupełnie na innym etapie, niż Ci dwaj pozostali. Teraz możesz czuć łatwość współpracy oraz bardzo wysokie bezpieczeństwo w razie migracji danych czy rozszerzania projektów o kolejne składowe. Wiedz, że gdy zdecydujesz o zmianie firmy marketingowej zebranie wszystkich informacji z jednego źródła, zaoszczędzi Ci masę czasu i zdrowia. Możesz być także spokojny i utratę tych danych z tego powodu, że są w posiadaniu jednej firmy. W Lookas tworzymy dla Ciebie dynamiczne raporty i wiemy tyle samo ile Ty. To, że dziś możesz pewnych rzeczy nie rozumieć, nie znaczy, że nie przydadzą Ci się te dane w przyszłości. Na koniec pamiętaj, to ty jesteś administratorem tych danych i to Ty decydujesz, z kim współpracujesz. Postaw na marketing 360 i skontaktuj się z nami.
© Copyright 2022 | All Rights Reserved | Polityka Prywatności